Jedyne po co warto jest dziś żyć to nadzieja na szczęście na miłość wzajemną, prawdziwą na dwa cienie obok siebie.
Jedyne po co warto się ze snu budzić to piękne chwile, wzniosłe , westchnienie nawet w smutku kochanie, nawet w zimie takie co w sercu na zawsze zostaje.
Jedyne po co warto jest słyszeć to Twój głos najdroższy, tak ciepły jak szal przerzucony przez szyję, jak koc gruby wełniany, Twój głos kochany.
Jedyne po warto jest widzieć to Twa twarz miłą i szorstko i Twe oczy co na mnie patrzą i te usta co mówią mi tyle, nawet gdy milczą - najdroższy.
Czuję że żyję!!!
Jedyne po co piszę te wiersze to po to byś kiedyś może je przeczytał zasępił się, zadumał, pomyślał że miłość ma jest wielka, prawdziwa.
Jedyne po co warto te myśli w strofy tutaj układać to szuflada pełna zapisków, taka która się od nich nie domyka kartki sfrunęły z niej nagle wprost pod Twe stopy kochany i jednym tchem przeczytałeś jak bardzo za Tobą tęsknie... jak bardzo jesteś kochany... przeze mnie...
I tutaj na tym portalu też piszę jednym tchem, że kocham, że Ciebie chce ze tęsknie, ze boje się - znów zaufać! że drogi mi jesteś i bliski tak trudno pogodzić się z tym wszystkim.
Tak trudno powiedzieć głośno że kocham Cię tak mocno!!!
Tylko po co?!
pytań w sobie mnoże.. I nikt mi nie pomoże tak ciężko... zrozumieć siebie samą - to już nie jest to samo... bo kochać to jest tak tu jakby skakało się w dół i nigdy nie wiesz czy jest pod Tobą woda czy tylko twarde dno.
Uczucia w wierszu płyną jak nurt potoku ,słowa o kochaniu tęsknocie i pragnieniach ,tyle pięknych słów i aż żal że nie dotarły do serca ukochanego... lecz kiedyś z pewnością do niego dotrą ,czy będzie jeszcze wtedy czas na miłośc czy na pożegnanie?,wzruszający wiersz Asiu -pozdrawiam serdecznie :)