Menu
Gildia Pióra na Patronite

Kochaj mnie
Miłością bezgraniczną i bezwarunkową
Troszcz się
Jak o najcenniejszy skarb
Ocieraj łzy
Gdy spadnie wodospad niepowodzeń
Chroń w kręgu ramion
Przed złem świata

A ja zawsze
Przybiegnę do ciebie z ufnością
Umoszczę się w kokonie
Przycumowanym do twego serca
Dryfującego w morzu uczuć

Jesteś moim największym bohaterem
Twoje wady są puzzlami
Tworzącymi ukochanego Ciebie
Nigdy
Zbędnym bagażem

Tato...

7787 wyświetleń
51 tekstów
0 obserwujących
  • 11 April 2015, 22:09

    Piękny !!!!

  • dana1596

    11 April 2015, 20:40

    wielu mogłoby podpisać się pod tym wierszem...też modliłam się kiedyś o taką miłość, a gdy siedziałam nad ostatnim łożem mojego Taty, wszelkie pretensje minęły...pozostała miłość i żal, że odchodzi...i dwie palące krople pod okiem
    Pozdrawiam ciepło

  • nicola-57

    11 April 2015, 17:15

    podoba mi się ten wiersz, zwłaszcza 2 zwrotki ostatnie. Tato..., mój Tato zadawał nam bólu bez liku, ale zawsze ten ból tłumaczyło się jakoś i kochało się...Tatę bez względu na...Któregoś dnia Tatę zamordowano z powodu marnej gotówki, którą przy sobie posiadał...Dzięki za ten wiersz i dalej już nic...
    to bdb wiersz, serdecznie Cię pozdrawiam.