Demon Stróż.
Kim żeś jest
dziwna postaci
smutno rozdziawiasz
swe skrzydła postrzępione
i twarz smutno zerka we mnie
przenika nas marność oboje
Zakraczesz
czy pieśń wielką zanucisz?
żałobną co najwyżej
Podupadliśmy
nam skrzydła obydwu podcięto
tak czarnością plamiste
upadła moja dusza
anioła takiego dostaje...
Chodźże
wstać nam trzeba
ja pod skrzydło twe
ty pod ramię moje
iść nam trzeba stąd
81 796 wyświetleń
826 tekstów
102 obserwujących