Menu
Gildia Pióra na Patronite

To nic...

Kiedy usłyszałem - koniec
Poczułem ból i żal
I mimo iż to w mojej głowie
Głos spadał a echo tworzyło czas

Bałem się zamkniętych bram
I czytania listów
I czekanie wśród skał
Na urwisku

I wszystkich moich zmysłów
Nijakich kłamstw i prawd
Tego co przyniesie przyszłość
I że nie jestem sam

Przeżyłem mnóstwo snów
Nie były niczym więcej
Kalejdoskopem barw, dźwięków
Doznań cudownym gestem

Odkrywam na nowo świat
Ten wokół mnie, tu blisko
Gdy drzewo więdnie jak kwiat
Dla inspiracji w ognisku

Gdy człowiek choć sensu brak
Wpatrując się w miraże
Tworzy zamknięty świat
Dla niej i swych wyobrażeń

15 754 wyświetlenia
139 tekstów
21 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!