już się nie mieści między wczoraj a jutro na dziś nie masz dla niej miejsca i powoli zadeptujesz jej ślady przyzwyczajasz do ciszy nie myśląc - jak bardzo tęskni wsłuchując się w kroki za drzwiami
a ona próbuje uczyć się życia od nowa kryjąc w dłoniach twarz by łez nikt nie widział od rana głodne wargi zagryza z bezsilności wdeptana prawie donikąd chciałaby nauczyć się - niekochania
i tak wymyka się dzień, drugi, potem kolejny kaleczysz palce nowym poszukiwaniem
życie - bez żadnego sensu mija
a ona nadal uczuciem dotknięta zamyka swe serce dla innych z nadzieją, że wiesz - kim jesteś dla niej
przytul ją… - zanim zniknie, jak chwila
dedykowany M i K * i wszystkim, którzy mijają się w życiu*
Wiersz jak wszystkie poruszający, piękny...aż słów brak !!!!
Jak się cieszę, że Panią już odnalazłem, więc pewnie i pozostałych mi się uda. Teraz muszę tylko odnaleźć Senekę, Gulietkę, Julkę, Voyage, Raka, to Wasze wiersze najczęściej pojawiają się na innych portalach, dlatego postanowiłem poznać Was osobiście.
Pani Gracjo pięknie dziękuję za tyle wspaniałych wzruszeń płynących z każdego wersu.