Nie wiem jak przychodzą, gdy są
Już się nie dziwisz, że dziwię się sobie,
już nie uciekasz, gdy ja uciekam
od myśli, których treści tłumaczyć nie potrafię
inaczej, niż metaforą.
Złapane nagle,
jak krople deszczu, które przychodzą znikąd
i chłodzą rozpalone skronie.
One nie są moje,
jakby tu zawsze były,
czekając chwili na dokładność słowa.
Weź je. Dla oczu i ust.
Są twoje.
Autor
24 296 wyświetleń
527 tekstów
51 obserwujących
Dodaj odpowiedź