Menu
Gildia Pióra na Patronite

Nau­cze sie wal­czyć - będe zła

Jestem dzisiaj do nie życia
a porażki przybrały twarz diabła
i namawiają do cyjanku spożycia
warczą, szczekają wręczają kabla...

Kabla by wrzynał się mocniej w gardło
blokując oddech, krępując ręce
czuję się winna, sumienie padło
przestając wierzyć w życzliwe serce

Jak iść na wojnę kiedy zwątpienie
i słabość i serce tak nieodporne
jak pluć, też jadem gdy z przerażeniem
czuje się mała jak dziecko bezbronne...

A może pora porzucić pokorę
i cichość która zaczyna wadzić
może obudzić demonów sforę
ruszyć w bój i dusze zdradzić?!

19 425 wyświetleń
295 tekstów
23 obserwujących
  • Albert Jarus

    6 February 2014, 17:17

    swietnie sie go czyta z taka dziwna sila

  • misiek45

    3 February 2014, 08:53

    Bardzo buntowniczy wiersz Iwonko choc pełen rezygnacji ale ciekawy w treści-pozdrawiam serdecznie na dzień dobry :)