Jest we mnie cicha droga stary kamienny most a nad nim pochylona jarzębinowa tancerka ciemna wstęga rzeki wtopiona w jej oczu tło i wody kusząca toń co wdziera się do serca
A po drugiej stronie mgła na wrzosowisku snuje o zmierzchu opowieść o lata kolorach zgubionych sączy się walc cichutko księżyc pochyla skroń nisko lustrem wody czy wdziękiem tancerki uwiedziony