Menu
Gildia Pióra na Patronite

...

Jak to jest...
Wydaje nam się, że teraz już tylko może być lepiej...
Że szczęście samo do nas przyszło...
A wystarczy tylko jedno słówko osoby trzeciej i cały świat znika...
Nie ma już, ani tego szczęścia, ani nas samych...
Choć nadal funkcjonujemy...jednak robimy to mechanicznie...
I tylko marzymy, aby skończył się ten dzień...
Aby była noc...sen...zero świadomości...
Kolejnego dnia znowu prosimy tylko o sen...

Aż w końcu zdarza się coś, dzięki czemu dostrzegamy promyk nadziei...
Jakbyśmy budzili się z tego snu...
I dopiero wtedy dostrzegamy wszystkie cuda życia...
Choć w sercu pozostaje kawałek pustki po minionych dniach,
Całą duszą jesteśmy szczęśliwi, że przetrwaliśmy...
Na nowo uczymy się kochać świat...tak piękny świat...

Życie często kręci się, jak kalejdoskop...
Ja jednak pragnę korzystać z każdej jego sekundy
bez względu na to, czy jestem w danym momencie wesoła, czy smutna...
Bo wiem, że wszystko, co nam się przytrafia, dzieje się z jakiegoś powodu...

Jesteśmy tutaj, aby komuś pomóc, dodać otuchy lub po prostu nawet nieświadomie stać się choćby najmniejszą częścią...ulotną chwilą życia kogoś innego...
Jesteśmy, bo tak nam było pisane...

Więc dosyć użalania się nad sobą i zamartwiania..!
Pora powstać i żyć, jak najlepiej!
A resztę pokaże nam czas...

[na życzenie. było w 'myślach', jest w 'wierszach'...]

8248 wyświetleń
80 tekstów
6 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!