Jak nieziemsko nasz świat wygląda, gdy patrzy się na niego z anielskiego obłoku, jaki jest cudny, piękny wspaniały, gdy widzisz go tylko za obłokami.
Lecz te anioły czasem tez psocą, zsyłają nam deszcz, o nieodpowiednich porach roku. Wiec zamiast lata, wychodzi jesień, mimo ze w kalendarzu, dopiero czerwiec. A zamiast zimy wiosna nastaje, a zamiast wiosny lato, niczym w maju….
Wiec te aniołki, psotne wesołe, winne wszystkiemu, w tej naszej pogodzie.