brak
ile kroków mam do ciebie
widząc jak ci dobrze w niebie
ile spojrzeń mi umknęło
celów, marzeń nie zamknęło
zerkam czasem pod poduszkę
chcąc zachwycić się okruszkiem
wołam głośno na śniadanie
ty jak zwykle głuchy na mnie
w myślach widzę cię dokładnie
jak w niebieskim jest ci ładnie
w nozdrzach czuję zapach perfum
mocno, jakbyś był tu ze mną
szukam teraz w twojej szafie
może wyjdziesz z niej po czasie?
Autor
3954 wyświetlenia
57 tekstów
1 obserwujący
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!