Idzie Koleś drogą jasną nagle... co to ? lampy gasną Co się dzieje ? Iść nie mogę ! Czemu ktoś mi zabrał drogę ?! Jestem ślepy ? Boże srogi czemu ja nie widzę drogi ? Bóg mu na to : Koleś - synu.. ciemno , boś Ty złego czynu. Jedna lampa - jeden grzech Czystym sercem kto się chlubi nigdy drogi swej nie zgubi. Idź , kaplica jest za lasem. Wyspowiadał byś się czasem Kiedy z grzechu zmyjesz oczy ciemność Cię już nie zaskoczy. Gdy się Koleś wyspowiadał z Panem Bogiem znów pogadał. Teraz drogę widzisz Synu Boś człowiekiem dobrych czynów.
Ponoć każdy może pisać jak chce i o czym chce. Witam w świecie otwartych umysłów,braku ograniczenia modnymi sloganami i w świecie akceptacji dla poglądów i upodobań innych ludzi. To kolejny etap ewolucji do którego zapraszam ;)