Idzie dziewczyna wizualnie poniżej przeciętności I pyta się Krzyża na plecach: "Najdroższa Miłości, Dlaczego inni noszą Krzyże lekkie, próchniejące? Gdzie są takie, jak mój, od ciężaru pękające?" Zasmucona miłość z uśmiechem odpowiedziała: "Widzisz, tamta niby-Miłość jest kulawa i mała. Krzyże żywią się dobrem, poją tęsknoty łzami. Dlatego jestem ciężki, a inne są anorektykami."