Menu
Gildia Pióra na Patronite

12.04

I szła po krawędzi
A z braku ucieczki
Nie w śmiech
Lecz łzami oblała

Twarz tą
Co uparcie
Uśmiechem szerokim
Kłamliwie każdemu
Błyszczała

Wie już niestety
Kłamstwo ma nogi nie krótkie
Lecz nóż co głęboko
Sięga w głąb duszy

I krzyczy donośnie
Z głosem kuszącym
Przyznaj się
Czerwone masz uszy

Z obrzydzeniem patrzyła
Nie powie nikomu
Jak bardzo
Jak bardzo nie kocha

Lecz łzy ją zdradziły
Te krople przeklęte
Z rozpaczy
Wyzionie dziś ducha

Niech by tylko
Deszcz
Najlepiej rzęsisty
Pokazał swe piękne oblicze

Nie czekała by długo
Wnet by się skryła
Za kotarą
Płacząc obficie

5469 wyświetleń
81 tekstów
2 obserwujących
  • 12 April 2013, 20:41

    Piękny wiersz!
    Pozdrawiam.

  • Innael

    12 April 2013, 17:50

    Cudowny... Zatrzymał mi na chwilę czas. Pozdrawiam :)