Haker to duży czarny pies, który mieszka z nami na hostelu ... Stary i kulawy już jest, ale ludzi dobrych ma wokół tutaj wielu.
Znalazł się tu ponieważ właściciel zmarł mu kiedyś ... biedaczysko ... na korytarzu mieszka sobie teraz i ma wszystko czego mu trzeba, kochane psisko.
Często zatrzymuje się i kucam żeby pogłaskać po pysku Hakera ... Mam dużo empatii dla tego dużego psiska, bo mi tak jak jemu ból stawu biodra doskwiera.