granica możności - gdzie i jak jej szukać? często prawie ją czuję czasem straszliwie boli gdy nagle pojawia się przede mną niby ją wyczuwam prawie w zasięgu mam… jednak umyka mi… od kilku lat…
jest taka ruchoma zależna od rodzaju myśli od zapachu wiatru od wyśnionego snu od przeżytych dni od czyichś dotyków od historii opowiadanych wokół
dzisiaj wymykająca się granica pachnie intensywnie czarnym bzem który rano wyrósł mi w rękach teraz granica i bez są równocześnie obok mnie i komputera zaczerpuję w siebie powietrze które mi nie przynależy… z założenia przecież nie powinnam go pragnąć…
Do odpowiedzi potrzeba odwagi, chęci odpowiadania, potrzeby udzielenia odpowiedzi, bezpieczeństwa wszystkich, których odpowiedź dotyczy, poczucia humoru, czasu i jeszcze paru szczegółów. To gdzie ta Twoja odwaga? :)