Kasjerka.
Godzina wieczorna
przed zamknięciem sklepu
i spacer między regałami
poszukiwania Łowczego
Przede mną
w kolejce
dwa czołgi procentowe
lufami do góry
Druga kasa!
Krzyknął ktoś
a ja...
ja nie chcę drugiej
Poczekam.
81 797 wyświetleń
826 tekstów
102 obserwujących
7 December 2013, 18:13
truman Święta racja. I tak zawsze w " Pasikoniku" a do "BRUTTO" przestałem chodzić tylko dlatego że tam tylko jedna kasa 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu na 5 możliwych.
