Grażynko... każdy z nas powinien walczyć o swoją godność... i ja nie ustanę.
Mój system wartości jest zgoła inny, od tego jaki prezentują sobą niektórzy na tym portalu. A mój świat kręci się wokół moich bliskich, a nie jak niektórych tu... całymi dniami... ploteczkami w internecie. I z zazdrością, zawiścią... to oni muszą sobie poradzić... bo to ich problem. Żal mi ich... bo tracą w oczach porządnych ludzi to, co najcenniejsze dla człowieka... honor, szacunek i dobre imię.
Pozdrawiam cieplutko przyjaciół i dziękuję Wam za to... że jesteście... :)))
Nic mnie już tu nie zdziwi. Czekam zatem na dalszy rozwój wypadków. I choćby te pseudo - gwiazdy pozakładały kolejne konta.. niewiele im to da. My i tak już wiemy bardzo dużo...
Sokrates, my to dawno...wyczułyśmy, działania były zbyt czytelne. Teraz też, wcale nie są inne. Wiemy, dlaczego powstały te dwa konta, wiemy dlaczego na nich zaczęto przerabiać właśnie nasze wiersze. Było oczywistym, że się zdenerwujemy, że zareagujemy, bo pewnie każdy poczułby się dotknięty taką zamierzoną perfidią. No ale...teraz to już nie nam się przyglądać i udawadniać. Zresztą, zakazano mi dla dobra...sprawy. Prokuratura dała już trzy dni temu polecenie do " rozpoznania". Mam też wstępną ocenę ze Z.L. jak nic jasno na moją korzyć mówiącą, że tekst są zlepkiem naszych wersów. Tak więc prawda wcześniej czy później wyjdzie na jaw!! A to, co tam jeszcze trzymasz w zanadrzu jak nic pisz, szkoda ludzi, którym kłamstwem żerując na ich wrażliwości...malują nadal oczy...:)))
A się kochana komentarzy naczytasz :)))) buziaki... dla Ciebie Arturze też....:)))
Drogie Panie, proszę się nie martwić, kolejne teksty będą opublikowane w swoim czasie. Nie tylko Bożka181 i Agata chciały Was zniszczyć, kilka innych osób też te działania zaakceptowało! Nowe konta, które z tym przesłaniem powstały bardzo czytelne w swoich działaniach. Nikt nie może mieć wątpliwości, że to realizacja planu. Już kilka profili zniknęło, po mojej wiadomości i oświadczeniu Pani Julki, ciekawe dlaczego, z uczciwości swojej czy ze strachu ? Pozdrawiam i obiecuję ciąg dalszy! Nie jesteście same.
Arturze, oni nigdy nie odpuszczają...wrócą w inszym...prześcieradle :)))) A przecież ...Halloween tak daleko :) mam tylko nadzieję , że już przestaną sobą...innych straszyć :))
Sokratesowi też dziękuję i...czekam na...więcej prawdy o tych, co tu takie..szczere i uczciwe i przeciwko drugim nic nie mają :)))))))))))))))))))))))))
Mariuszu, a to nie byłam dziś u Ciebie?... ok już się..." nawracam" :)))