w płomyk zapatrzony
Dziś u mnie świecznik płoszy cienie,
na boki rozgarnia ciemności.
Jak języki, drgają płomienie,
zaduma w mym sercu dziś gości.
Przez to co dzieje się za oknem.
Tam zawisły ciemne kotary,
na szybie gonią się dżdżu krople
świat spowity przez mgły opary.
Ciepły kubek herbaty w dłoni
i piszę te słowa nieśpiesznie
mój wzrok szaloną ćmę goni
co tańczy swój koniec pociesznie.
48 026 wyświetleń
281 tekstów
37 obserwujących
Dodaj odpowiedź 3 November 2020, 21:09
4 odOdpowiedź