...::praca::...
Dziś moje święto, dzień Łącznościowca.
Radujmy się !
Na kocie hula już trzynastka.
Dziwnie sensu nabiera wstawanie o 4:20
Z kontenerów wyjmuję ładunek.
Gdzieś z paczki wypadł żelowy wibrator
Dla pani spragnionej rozkoszy.
Dojdzie czy nie dojdzie... terminowo.
Z innej posypał się tytoń.
Celnicy w mig się zjawili.
Zważyli, sprawdzili i plon zebrali,
Którego sami nie posiali.
Jest też paczka pobraniowa
Dla niewinnego z aresztu.
Poproszę awizo,
Przyjdę po nią jutro.
Kuzyn na rampie krzyczy:
Broda nie gadaj tylko wpisuj paczki !
Ja przecież zdążę, są jeszcze listy
Czekające na swoją kolej.
Komputer jak zwykle się zawiesił,
Noo i masz tu pracuj
A na podwórku spacerują gołąbki
Wspominając stare, dobre czasy.
Autor
21 112 wyświetleń
173 teksty
45 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!