Inwazja mrówek
długo mieszała kijem w mrowisku
aż poruszyła całe towarzystwo
dalej utrzymywała
że robi to co chciała
mrówki niestety nie zważały
na jej nawoływań banały
gdy raz ruszyły ławą
to nie zostało wiele
poza zgnieconą trawą
dzisiaj się po głowie drapie
jak te mrówki wyłapie
co sprytniejsze szybko
uciekły aby nie było jej przykro
inne w ramach wdzięczności
przygotowują sztuczne ognie
na powitanie
europejskiej gościnności
w europarlamencie tumany
myślą że zalew mrówek
przeczekamy
zamiast rozpocząć deratyzację
rozdawali kwiatki
w zamian w ramach wdzięczności
dostali wybuchowe pułapki
***
Dział: Polityka
***
Zbigniew Małecki
Autor
20 862 wyświetlenia
266 tekstów
1 obserwujący
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!