Danse Macabre
Danse Macabre dla mnie ona tańczy.
Ja półbóg, heros samozwańczy.
Błądzę wciąż między falami, gdy jej włosy muska wiatr.
Chciałbym zmienić to co teraz, nie budować domku z kart.
Mimo siły i natchnienia nie ma żadnych barier.
Widziałem upadek po drugiej stronie lustra
Chciałem pić i nie załować teraz dusza pusta.
Myślisz że mnie to nie boli kiedy stoję u twych drzwi
Przestałem ranić siebie, nie mam krwi.
Tusz mam w sercu, pocieszenie marne
Piszę ciągle wiersze kiedy skarbie zaśniesz. Słowa pisze serce dlatego są czarne.
27 875 wyświetleń
190 tekstów
19 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!