Menu
Gildia Pióra na Patronite

Na Trawce.

Czuję jak powietrze przenika me ciało
jak wiruje kanałem przyjemności
a czasem wstydu i bólu
przepływa powoli
eksplodując w przestrzeniach życia
bezgłośnie
dając euforię czucia

Jasność rozpala planety mojej ciemności
wzrusza mną, i widzę
jednak co, jeśli słońce światła przyćmi wszystko inne?
Wszystko inne straci barwę
a ja, znikając
nie będąc dla nikogo
nie będę nawet sobą

Jak istnieć?
Jak Poruszać się we własnym cieniu
który jak lustro formuje mnie i zniewala
czy czuć okrucieństwo i niezdarność własnego "Ja"
jest lepsze od czucia jego wspaniałości?
Milcz
niech wypowie się każda część twojego ciała
nim powiesz "jestem"

Powietrze pali moje wnętrze
zmywa grzechy i głupotę
ilekroć już nie mogło się ze mnie wydostać?
A może wcale nie chciało?
Gdy pan chce zamienić miejsce z niewolnikiem
staje się panem siebie
czy może kukłą
pustką nienadającą się
by cokolwiek posiadać
ni krzty egzystencji

Oczyść mnie
jeszcze przez chwilę
pozwól odetchnąć
a może pozostać w tym błogim stanie...
porzucę swe ograniczenia i będę
a bycie to
będzie bić w twarz
moje "jestem"

81 778 wyświetleń
826 tekstów
102 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!