Człowiek ma w sobie wrony Które fruwają pomiędzy wory Te wory to wyobraźni wytwory Ale czym właściwie są tu wrony
Może to smutek złożony Tylko jaki smutek ? Wmówiony ? Ale smutek jak ptak nie lata ! Ale może towarzyszyć przez lata A może z tym lataniem to chodzi że smutek przychodzi i odchodzi
Ależ ten Bóg wodzi nas za nos Ale też pielęgnuje jak rolnik kłos A tak na marginesie czy słyszysz jeszcze Jego głos ?