brak
Czasami popołudniową porą
wśród obojętnych ludzkich serc
bezradna jak Ikar się czuję
- przecież nie mogę Cię mieć
Każdy kroczy w swoją stronę
O swoich rozmyśla problemach
Nigdzie ani jednego
Współczującego spojrzenia
I nagle wzrok mój na ciebie pada
Ty także się gdzieś śpieszysz
uśmiecham się czule, jak zawsze
- szkoda, że Ty się nie cieszysz...
Autor
466 wyświetleń
7 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!