Czas płynie nieubłaganie szybko.
Chciałabym na chwilę zatrzymać to wszystko.
Stanąć w miejscu i nie gonić już za niczym.
Spojrzeć, gdzie dotarłam i cieszyć się tym w ciszy.
Z ulgą odetchnąć, krzyknąć "warto było".
Umrzeć. Ze świadomością, że żyłam tak jak mi się wymarzyło.