Menu
Gildia Pióra na Patronite

słodzę dwie

co mam zrobić z życiem?
stoi jak ta szklanka

niepokoi denkiem
zbyt okrągłym wlewem
kruchością oblicza
nieprzezroczystością

czy w środku aromat
herbaty i cukru?

co mam zrobić jeśli
znowu się okaże
że zaleję głupi
wrzątkiem kostki lodu?

57 316 wyświetleń
808 tekstów
81 obserwujących
  • Radek Ziemniewicz

    27 May 2012, 12:06

    Paladin, nie mieszaj więc, to i wiry nie będą się tworzyły. ;)

    AgaZo, wydobywanie z życia aromatu bez przypraw to filozofia. Umiejętność takiego przyprawienia, aby życie było zjadliwe, to sztuka. Najciekawiej jest potrafić łączyć różne dziedziny - również filozofię ze sztuką. :)

  • miramija

    26 May 2012, 21:40

    Bardzo ciekawy wiersz, podoba mi się... pozdrawiam :)

  • Radek Ziemniewicz

    26 May 2012, 17:42

    Prawda, gdy ktoś ma talent do tego, co robi, nie straszne mu wyzwanie uczynienia przysmaku z letniego drinka. :)

    Powiedziałbym więcej: towarzystwo jest esencją.
    Ups, powiedziałem mniej. :)

  • giulietka

    26 May 2012, 17:19

    Z letniej wody zawsze można zrobić gorącą herbatę, gorzej z tym drinkiem, ale dla dobrego barmana i to byłoby możliwe;))
    Towarzystwo jest esencją każdego posiłku/napitku;)

  • 26 May 2012, 17:02

    A tam... chciałabym.
    Już piszesz.

  • Radek Ziemniewicz

    26 May 2012, 16:56

    Doroto, wiersze, może kiedyś, może chciałbym. ;)
    M., ale letnia woda może nie smakować tak dobrze jak oczekiwana gorąca herbata lub stracony zimny drink. ;)

  • giulietka

    26 May 2012, 16:47

    Lód może popękać, byle nie szkło...

    W dobrym towarzystwie można pić kawę nawet w papierowym kubku.;)
    Ps. Nie słodzę wcale.