chciałbym ci powiedzieć jak bardzo cię kocham w ciszy maków polnych w różanych obłokach w dzień słodki co serca układa w niebiosach w noc co gwiazdy szeptem utula w włosach
chciałbym słów urodą przepleść barwny taniec spleciony w sznur malin korowód motyli w zakamarkach ciszy powiedzieć jak bardzo brak mi twoich marzeń i tej właśnie chwili
pod ognistym deszczem błogich pocałunków w głuszy płatków róży w rosie słów miłości ciepły oddech uczuć przykładam do serca i drżący na ciele zapraszam ją w gości