Chciałabym z Tobą porozmawiać jeszcze raz, aby wokół nic nie było oprócz nas. Opowiedz mi swoją historię powoli. wyrzuć z siebie wszystko co Cię boli. Powiedz dlaczego zraniłeś mnie raz drugi, zostawiając ranę leczącą się czas długi. Wiem, że nie miałam prawa zrobić tego, ale nie potrafiłam powstrzymać serca mego. To nie moja wina, że Cię pokochałam, że znów, chociaż tak bardzo nie chciałam, zaufałam. Tak naiwnie wierzyłam w Twoją szczerość od serca. Twoje słowa i czyny, i ja jako łatwowierca.
Chciałabym z Tobą porozmawiać jeszcze raz i aby wokół nic nie było oprócz nas. Wiem, że to tylko zwykłe marzenie. Zwykłej dziewczyny, która kocha, pragnienie. Wiem, że więcej się nie odezwiesz już do mnie, Choćbym nie wiem jak chciała ogromnie. Wykreśliłeś mnie ze swojego kalendarza, choć wiesz, że taka jak ja rzadko się zdarza. To co innych do mnie przyciągało, Ciebie odrzuciło, dałeś nadzieję, później ją zabrałeś mnie to zraniło.
Teraz powiem raz jeszcze życzenie, gdzieś skrycie wierzę w jego spełnienie. Trzy razy wypowiedziane zwyczajem, wiarę w jego spełnienie daje.
Chciałabym z Tobą porozmawiać jeszcze raz, aby wokół nic nie było oprócz nas...
"...Chciałabym z Tobą porozmawiać jeszcze raz,..."
Pewnie nie jeden/a by chciał/a...szczególnie przed Wigilią...kiedy magia pięknem świąt pisana, w każdym z ...nas...dostrzega... wcześniejszy...błąd, za który przeprosić... by chciała...