galopem przez życie
budzik do ucha wrzeszczy,
godzinę stresów oznajmia,
wstajesz więc lewą nogą
prawą potykasz się o ...czajnik...
łyk kawy w pośpiechu,
między kanapką i papierosem,
makijaż robiony w biegu,
bo jeszcze pies pod drzwiami czeka...
dom staje na głowie,
drzwi na pożegnanie skrzeczą,
nogę wykrzywiasz na schodach,
bo autobus nie poczeka...
pośpiech zdominował świat,
czas nastał zwariowany,
złap długi oddech
i bierz się z dniem za bary...
Autor
4033 wyświetlenia
19 tekstów
1 obserwujący
Dodaj odpowiedź 12 July 2016, 14:26
0 To my kobiety zawsze mamy tak zabiegane życie...Skąd ja to znam ;) :)
Ale głowa do góry bo kto jak nie "MY"
Pozdrawiam serdecznie :)Odpowiedź 8 July 2016, 23:00
0 Podoba mi się jak to ujęłaś. Hmm smutne to i prawdziwe zarazem...nie zanosi się na poprawę naszego trybu życia tymczasem.
Odpowiedź