Bo wiesz - ja to nawet cię nie lubię. Martwe dekoracje popiołem z twojej głowy pewność kalectwa słów - samorozgrzeszenia dróg przegrana na pustyni pokus... ciszy jak żyjesz. Po prostu cię nie lubię. Nie ufam.
Lecz wiem, że On - kocha wszystkich. Czeka na tych, co mają najdalej do Niego. Ma wszystkie odpowiedzi. Poezję słów i łaski dla duszy. Jest samą prawdą.
Jak masz daleko... do Jego spojrzenia. Czterdzieści kroków? Czterdzieści dni? Dwa lata? Życie? ... czy trzydzieści srebrników ------------------------------------ ...widziałem na spacerze