Menu
Gildia Pióra na Patronite

Ostatnie pożegnanie

Biegnie nocą dziewczyna przez cmentarza dróżki,
ze szaleństwem w oku - wzrok straszny i dziki.
Mija otulone w ciemnościach pomniki,
czasem potkną się o krzyż jej zmęczone nóżki.
Dokąd biegnie ów dziewczę ze wzrokiem zbrodniarza?
Czego szuka wśród mrocznej głębiny cmentarza?...

-Oto biegnę nocą aby złożyć Tobie,
na Twych martwych wargach słodki pocałunek,
na ostatnią podróż przyjmij podarunek,
Ty, co leżysz tam w zimnym, marmurowym grobie!...
Bieży dziewczę szalone ku pewnej mogile,
staje, otrze łzę z oka i klęka na chwilę.

Dłonie drżące przyciska do grobowej płyty.
-Tyś tu, najdroższy!... Pozwól, niech się tu położę,
na gładkim marmurze pocałunek złożę,
boś głęboko w ziemi przede mną ukryty...
I oto się dziewczyna na grobie pokłada
i oto na mogile pocałunek składa.

Wtem zawiał wiatr złowieszczo i zaczęło padać...

7892 wyświetlenia
34 teksty
1 obserwujący
  • awatar

    11 September 2010, 16:03

    powiało cmentarną grozą, atmosferę ochłodził deszcz, pewnie jesienny co za oknami pada, pozdrawiam
    /trochę przegadane, jak na tę formę/