bądź pochwalony panie z mistycznej rzeki bądź pochwalony panie z wieżowca wysokiego bądź pochwalony panie z burdelu malutkiego bądź pochwalony panie z rynsztoka (i jego ścieki) bądźcie chwaleni i wy wszyscy wyklęci nie święci na tym świecie
Źle się nie traktujemy. Chyba nie było lepszych czasów pod tym względem. Gorzej jest w relacjach państwo - obywatel lub firma -pracownik. A równości nie będzie do póki nie jesteśmy równi - i dobrze. A w wierszu odbieram krytykę pochwały fałszywych autorytetów co się okazują draniami , złodziejami a mimo to zajmuja wysoką pozycję.
RozaR przesłania są różne, można to interpretować na kilka sposobów: -zrównanie społeczeństwa, wychwalanie ich tak samo jak tych domniemanych świętych, -wizja zepsutego świata, gdzie nawet wyklęci mogą być wywyższani. Inspiracją jest przede wszystkim otaczający mnie świat. Piszę, co widzę. Najsmutniejsze jest niestety to, że coraz mniej szanujemy drugą osobę ( a głownie przez pochodzenie, czy stan społeczny). Chciałam wszystkich pochwalić w tym krótkim wierszu i dobitnie to przekazać.