Menu
Gildia Pióra na Patronite

zatrzymało ją nie raz. znów się rozpędzała i znów zatrzymywała. wielu ‘coś’ zatrzymuję, wtedy wielu zostaje, właśnie wtedy. ‘coś’ przerwało, może pomogło, raczej przeszkodziło. jej właśnie tak. nie raz, nie dwa. wcale nie jest ciężko zacząć od nowa, wystartować. o nie. niby co w tym trudnego? wystarczy wspomnieć to co było i większość tego czego nigdy nie było. w głowie może jedynie. nie ważne. start jest prosty. pędzić też nie jest trudno. nakręca się wszystko same. no może trochę głowa pomaga i to co w niej. i pędzi. najgorzej gdy się zatrzyma, gdy ‘coś’ zatrzyma. wtedy pojawia się coś na kształt uśmiechu i ciepła. tam w środku. to jest najgorsze. najgorsze bo to minie. i znów zaczynać od nowa trzeba. znaczy nie trzeba, ale i tak wielu zaczyna. ona też zaczyna. bo to proste przecież. tak się właśnie pędzi. tak wiele razy. wielu tak krąży, wielu też wypada z obiegu. ona chyba jest tą z wytrwalszych. szkoda, że tak swą wytrwałość marnuje. na takie rzeczy. jej sprawa. nie ważne.

2610 wyświetleń
45 tekstów
4 obserwujących
  • Albert Jarus

    5 February 2012, 19:18

    Nowe zdanie z dużej litery... I do końca nie wiem o co chodzi w tekście a kilka razy przeczytałem.
    Choć widać że masz coś ciekaweg do przekazania. Zajrzę jeszcze do Ciebie :)