Menu
Gildia Pióra na Patronite

pozwól mi odejść.

Widzę, że nic nie zrozumiałeś. Nie chcę już Ciebie. Chcę w końcu wszystko sobie uporządkować. Chyba za mało jasno się wyraziłam. Wynoś się. Z mojego życia, z moich planów, z moich ulubionych miejsc, a przede wszystkim z głowy. Wystarczająco namieszałeś. Mam dość Twoich humorów. Kiedyś przyleciałabym gdybyś tylko napisał, że jest Ci źle. Wiedz, że teraz tego nie zrobię. Zmieniłam się. Nie wiem czy na lepsze czy na gorsze. Powoli zaczynam podejmować coraz więcej racjonalnych decyzji. Myślę przed zrobieniem różnych rzeczy. To dzięki Tobie. Powinnam Ci podziękować. Za to, że kiedyś byłeś, że czułam, się przy Tobie swobodnie, że przy Tobie mogłam być w końcu sobą. Po całym dniu udawania kogoś kim nie jestem, przy spotkaniu z Tobą zawsze mogłam odetchnąć z ulgą i pokazać charakterek. Akceptowałeś to. I to w Tobie kochałam. Dziękuję, za to, że kiedy byłam zła, przelewałam na Ciebie całą moją furię, potrafiłeś mnie przytulić i uspokoić. Dziękuję Ci za to, że kiedy popadałam w rozpacz, z powodu mojego postępowania, które Cie zraniło. Ty tylko mnie przytuliłeś, powiedziałeś że wszystko będzie dobrze. To była najlepsza rzecz jaka mnie spotkała. Jednak teraz muszę zapomnieć o przeszłości i iść dalej. Bez Ciebie. Dlatego proszę. Pozwól mi odejść. Dziś, tej nocy. Proszę.

1096 wyświetleń
26 tekstów
0 obserwujących
  • Albert Jarus

    30 December 2011, 09:08

    I to jest to magia miłości.... jak szybko potrafi zmienić się w nienawiść.