Śmierć na zawołanie
Umarłam.
Dla Ciebie?
Nie.
Zmieniłam zdanie.
Umarłam przez Ciebie.
Moje życie nie warte było tego,
co mi zrobiłeś.
Zbyt często siebie obwiniałam za wszystko,
by Ciebie oczyścić z zarzutów.
Byłeś okropnym egoistą!
Egoistą, którego pokochałam.
Egoistą, którego obdarzyłam tym,
co najpiękniejsze.
Teraz odeszłam na zawsze,
a Ty nawet nie zapłakałeś na mym pogrzebie.
Kochanie przepraszam,
że nie umiałam odwzajemnić tej złości,
którą Ty mnie witałeś każdego dnia...
16 113 wyświetleń
87 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!