Menu
Gildia Pióra na Patronite

kolejny dzień..

Siedzę na polanie z tanim winem w jednej ręce i papierosem w drugiej. Słońce niemiłosiernie świeci mi po oczach. Ruszam głową w rytm mojej ulubionej piosenki. Przykładam papierosa do ust, dym wypełnia moje płuca dając dziwne uczucie spokoju. Patrzę na rozciągający się przede mną krajobraz. Wstrzymuję jeszcze chwilę dym, po czym wypuszczam go szybko. Po policzku spływa pierwsza łza. Ocieram ją rękawem. Powstrzymuje się od płaczu. Biorę kolejny łyk z opróżnionej już do połowy butelki. Kładę się na trawie i spoglądam w niebo. Do mojej głowy napływają coraz to inne myśli, urywki wspomnień. Papieros w mojej dłoni dogasa powoli. Odcinam się od świata. Jestem tylko ja, nic więcej. Czy naprawdę to daje mi szczęście. Czy tego właśnie chciałam . Czy warto dalej znosić ten cały syf wokół mnie. Czy jest po co dalej żyć. Usłyszałam jakiś szelest. Energicznie wstałam. Zbyt szybko. Zakręciło mi się w głowie, przed oczami pojawiły się czarne punkciki. Rozglądam się dookoła. Nie widząc nic nowego. Pewnie mi się coś zdawało. Ponownie kładę się na ziemie i zamykam oczy. Straciłam poczucie czasu. Wsłuchałam się w muzykę dokańczając ostatniego papierosa, dopijając ostatki wina. Patrzę w już gwieździste niebo. Czas wrócić do domu. Kolejny dzień przeżyty, kolejne wino wypite, kolejna paczka papierosów wypalona. Czy tak ma wyglądać moje życie ? Nie wiem.

1096 wyświetleń
26 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!