Menu
Gildia Pióra na Patronite

Wzloty i upadki.

Anastazja92

Nigdy nie zapomne minionego lata, kiedy Cię poznałam.Nigdy Go nie zapomne, to uczuci które mi towarzyszyło, mieszanka łez i uśmiechu, zwątpienia i nadzieji, mętlik w głowie.

Jeden dzień, jedno Twoje spojrzenie wystarczyło mi żebym się zakochała, straciła głowe dla blondyna z zielonymi oczyma. Pamiętam każde muśnięcie dłoni, uśmiech, porywanie na krótkie rozmowy i długie rozmowy wieczorami. Potem fale złudzeń, nadzieji i w końcu słów, które sprawiły że w jedej chwili poczułam jak wali mi się świat, nie panowałam nad łzami, nad złością, żalem...
Te dni w nad morskim kurorcie miały dać ukojenie, tam miałam znaleźć spokój, przed tym co przede mną. Układałam sobie w głowie, że dam radę i zapomne o wszystkim. W głowie grzmiały jak żywe słowa,że jesteśmy tylko przyjaciółmi.
Ta złość, słowa rzucane w myślach, obelgi, wrzaski, bicie pięściami o ściane nie dające ukojenia. Samotne spacery, miliony myśli i wciąż ta sama jak sobie dam radę, jak zapomne i ułoże sobie wszystko od nowa, bez złudzeń.
Powrót do domu był okropny, a spotkanie z nim wprawiło mnie w przyśpieszone bicie serca. Znów jego oczy na mojej twarzy, lustrują mnie z taką niesamowitą dociekliwością. Czemu?Dumna wzieła góre, byłam wyniosła i chłodna. Pokazywałam co traci w nadzieji , że tak własnie to odbierze. i wtedy jakby grom z jasnego nieba,zmiana o 180 stopni i jego pocałunek. W osłupieniu stałam i wpatrywałam się w jego usta, w oczy nie miałam odwagii spojrzeć i wtedy zapytał czy chce się przejść i porozmawiać.
Jeden wieczór zmienił moje życie, dziś mija 9 miesiecy bogatych w burze, wichury, nieporozumienia i piękne chwile, przede wszystkim piękne chwile, wspomnienia i to ciągle towarzyszące mi uczucie, że nikogo nigdy tak mocno nie kochałam, o nikogo tak nie zabiegałam, nie walczyłam, nie zwątpiłam milion razy żeby w końcu się przekonać.
Tego wieczora pragne zasnąć koło niego i budząc się ujrzeć jego poczochraną czuprynę i zamknięte oczy, głaskać jego policzki i czuć oddech ukochanego na szyji i oddać mu się na wieczność, do cna.

657 wyświetleń
26 tekstów
1 obserwujący
  • rekontra

    10 May 2012, 22:52

    Poruszyło mnie, powiem powaliło, chciałabym jeszcze..całowana być p o w o l i nasycona, zmęczona.. wtulona zasnąć, ale wybacz-nie na wieczność. Wyjechać muszę.............

  • ReckonerOfTime

    10 May 2012, 21:55

    Piękne. Pozdrawiam