Menu
Gildia Pióra na Patronite

przyjaźń.

Nie potrafiła nie pójść, choć wiedziała, że tak byłoby dla niej o wiele lepiej gdyby odpuściła.Ale nie umiała.Nauczyła się tego uporu od niego.Stała i słuchała jak składa przysięge małżeńską.Chciało jej się płakać.Czuła,że traci Go.Nie na dzień czy tydzień lecz na zawsze.Skutecznie ukrywała emocje,tłumiła krzyk.Zauważyła Jego spojrzenie.Wystarczyło.Wiedziała,że choćby miała cierpieć latami nie będzie żałować że przyszła.Odpowiedziała uśmiechem na Jego usmiech.Uśmiech tkwił na jej twarzy cały czas.Wiedziała ile to dla Niego znaczy, że jest obok,że akceptuje Jego związek.Nie ważne było ile za to zapłaci.Ważne było to,że choć przez chwilę był prawdziwie szczęsliwy. < 3

2987 wyświetleń
40 tekstów
5 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!