Menu
Gildia Pióra na Patronite

Podwieczorek

Devilek89

Devilek89

- Kiedy Feith użyła na biednej, niewinnej jaszczurce zaklęcia zamieniając ją w figurkę, na Ziemi nastała złowroga cisza...

Gromadka dzieci tłoczących się wokół fotela, na którym siedział starszy człowiek, wstrzymała oddech.
- I co dalej było dziadku? - spytały.
- Naprawdę chcecie wiedzieć?
- Taaak!!! - odkrzyknęły chórem małe istotki.
- Okazało się, że zaklęcie Feith było za silne i w efekcie całe królestwo zostało pokryte warstwą lodu.
- Ojej! - pisnęła cienko dziewczynka siedząca najbliżej starca. - A co stało się z paladynem Ghornem?
- Nie wiadomo. Niektórzy ludzie mówią, że uchronił się przed zgubnym wpływem zaklęcia.
- Jejku, a myślisz, że jak było naprawdę? - rzucił dziesięcioletni chłopczyk.
- A o tym opowiem wam jutro, gdyż jest już późno i trzeba kłaść się spać.
- Nieee!!! - stawiały opór dzieci, jednak w głosie staruszka było coś, co nie pozwoliło im się długo opierać. Kiedy wszystkie już smacznie spały otulone pledem, stary człowiek spojrzał w ogień dogasający w kominku.
- Ech, za stary już się na to robię... Ale z czegoś żyć trzeba... - zerknął w stronę śpiących. - Tylko jak je przyrządzić, żeby smakowały jak najlepiej...?

9313 wyświetleń
103 teksty
1 obserwujący
  • eddie666m

    26 February 2010, 23:49

    haha podoba mi się xD