przystań

Jadę do domu sam z daleka
blues blues
daleko jest dom
trzeba być tam na czas na czas
mama pewnie jak zwykle upiekła ciasto
jak wracam z podróży zawsze się cieszy
wysyłam kartki całej rodzince
cieszą się że Rob przyjeżdża na wieś
opowiadam historie co się działo
ale najpierw muszę tam dotrzeć
do mojej przystani
gdzie załaduje swoje serce na nową podróż
chociaż pada chociaż pada
idę jadę lecę
do mojej przystani
tam czeka na mnie moja mama - mój kapitan
który przywita mnie ciepłym ciastkiem
i ciepłym spojrzeniem
mój tatko też tam jest
jak zwykle pewnie kiwa się na swoim bujanym krześle
na naszej werandzie
a wokół biegają moi siostrzeńcy
którzy są spragnieni moich opowieści
a wszystko to w mojej przystani
o tak kocham tak podróżować z myślą
że ktoś gdzieś na mnie czeka
gdzieś jest mój dom
to właśnie moja słodka wieś
mój mały kraj
moja mała wielka przystań.