Menu
Gildia Pióra na Patronite

Rodzeństwo z piekła rodem [prolog]

niewola

niewola

Gdy szli korytarzem wszyscy ustępowali im miejsca, odsuwali się pod ściany. Widać było w ich zachowaniu lekki niepokój. Rodzeństwo jednak nie rozglądało się na boki, na zdenerwowanych uczniów. Ich oczy, utkwione w końcu korytarza, ciskały gromy. Postronnemu obserwatorowi strach nie pozwalał nawet w nie spojrzeć. Gdzieś w nich, w głębi płonął ogień.

[dla Szymona B.- złego bliźniaka. pisane w słonecznej, inspirującej chwili. czeka na ciąg dalszy]

4250 wyświetleń
44 teksty
1 obserwujący
  • 12 March 2010, 20:25

    pisz dalej : )

  • eddie666m

    11 March 2010, 10:35

    zapowiada się ciekawie:)