Menu
Gildia Pióra na Patronite

List do Sensu

jacqeline

jacqeline

Byliśmy tacy młodzi. Ty wesoły zwariowany chłopak wkraczający do świata mężczyzn, silny i arogancko pewny siebie. Ja niedoświadczona i pełna obaw, przed tym co przyniesie dorosłość, dopiero zaczynałam odkrywać swoją kobiecość. Całkowicie różni, ale pasowaliśmy do siebie idealnie.

Miałam wrażenie, że znaliśmy się w poprzednim życiu. Byliśmy jednością, podzieloną by ponownie się połączyć. Rozumieliśmy się bez słów, nasłuchując niespokojnych serc. Nikt i nic nie było ważne. Nie liczyło się nic oprócz nas. Byliśmy egoistyczni i zaborczy w tej naszej miłości. Ślepi i głusi na otaczający nas świat. Dzięki Tobie mój świat był najpiękniejszą z baśni. Wierzyłam, że będzie trwać wiecznie ( Tak głęboko w to wierzyłam.) Byłam pewna, że będziesz ze mną zawsze i wszędzie. Wszystko robiłam z myślą o naszym przyszłym wspólnym życiu.
Znalazłam sens życia.
Niecierpliwie czekałam na kolejne spotkania, odliczając ułamki dłużących się sekund.

Tamtego dnia tez czekałam...

Czekałam zbyt długo, lecz nie dopuszczałam do siebie myśli, że mógłbyś nie przyjść. Przychodziłeś zawsze...

Nie przyszedłeś.
Nie przyszedłeś już nigdy..
.
Pamiętam tylko łzy i krzyk.Całą sobą znienawidziłam świat, który bezczelnie żył dalej. Słońce. Jak mogło świecić, gdy Ty odszedłeś, przecież ono było nasze? Kwiaty. Dlaczego kwitły, skoro nie mogliśmy podziwiać ich razem? Woda. Jej szum był naszą melodią, więc dlaczego płynęła dalej? Jak świat mógł żyć, skoro nie było już Nas. Zamknęłam się w sobie. Czar prysł. Zobaczyłam to czego nie widziałam ukryta w twych ramionach. (Te silne a zarazem delikatne opoki mojego życia). Nie chciałam już żyć, przecież zgubiłam serce a wszystko straciło sens. Wegetowałam . Czekałam na śmierć, lecz ona nie przyszła.
I wtedy przyszedłeś Ty. Niestety tylko we śnie.

Twoja twarz piękna, kochana i ..,. smutna. Oczy, kiedyś przejrzyste jak kryształ, teraz lśniły łzami. Usta, kiedyś całowały tak delikatnie, teraz drżały niepewne. Podchodziłam do Ciebie, lecz nie mogłam dotknąć twej dłoni. (Te dłonie, ich dotyk rozpalał we mnie ogień.)
To był najstraszniejszy koszmar a jednocześnie najpiękniejszy sen, który obudził mnie do życia. Dzięki niemu zrozumiałam że Ty nadal jesteś ze mną.
Przez cały czas byłeś w mej duszy. Dobijałeś się do serca i myśli. Serce skamieniało, myśli ignorowałam. Dziś już wiem, że nie opuściłeś mnie na zawsze. To było chwilowe rozstanie, więc znów czekam myśląc o Tobie w każdej chwili. Marzę o twoim dotyku. w pamięci przechowuję twój młodzieńczy portret i wyobrażam sobie twoją twarz. (Jak zmieniłby ją czas?) Zmarszczki wokół oczu i ust od nieustających uśmiechów. Dłonie, zniszczone budowa naszego domu.Ramiona zmęczone kołysaniem dzieci. (Nasze dzieci, jak by wyglądały?)

Wiesz? Mój, nasz świat znów jest kolorowy, choć barwy lekko wypłowiały.Co dzień nasycam je nadzieją i wiarą w ponowne spotkanie. Odnajdziemy się w nowym świecie. Będziesz czekał na mnie po drugiej stronie bramy.
Teraz wiem, że tamtego dnia nic nie straciłam, bo Ty nadal byłeś ze mną. Sens życia tylko się zmienił, z bycia z Tobą na czekanie. Miłość, Tęsknota, Sens. Byłeś , jesteś i będziesz nimi na zawsze.

Ps. Mówiłeś, że miłość jest silniejsza od śmierci.

13 907 wyświetleń
28 tekstów
2 obserwujących
  • Seneka 18

    19 February 2011, 20:14

    Piękne opowiadanie uczuciami i wspomnieniami pisane...Wierzę, że kiedyś jeszcze się spotkacie, bo Wasze głębokie uczucie jakim darzyliście się na tej ziemi otworzy Wam bramę do życia w lepszym świecie...Myślę jednak, że tam nie będzie związków...bo wszyscy będziemy zjednoczeni w miłości do Boga i do siebie wzajemnie...
    Zostawmy jednak zaświaty :).
    Zostałaś tymczasem na tej ziemi i musisz żyć tu i teraz...Mężczyzna o którym tak pięknie piszesz pewnie chciałby Twojego szczęścia tutaj...zapewne chciałby byś założyła rodzinę i w imię tej miłości była szczęśliwa...
    To nie wyklucza pamięci o nim, odwiedzanie Jego grobu...Nie warto rezygnować ze szczęścia...masz taką piękną duszę...
    Tak myślę...

  • Floweronsky

    19 February 2011, 20:00

    Piękne, nieustająca jest tylko prawdziwa miłość

  • 19 February 2011, 16:47

    Jest jeden most, który łączy życie i śmierć - to MIŁOŚĆ.