Bez......... Przyszłości 08.04.2024
Witaj!
Bez zapachniał w wyobraźni, my ubrani w płaszcze przeciwdeszczowe, każdy z nas chowa głowę...niczym struś (głowa w piasek).
Nabieramy wody w usta, ciszą się karmimy, a może....może na cud liczymy.
Wygnańcy, nędznicy, chłopi, miastowi i urzędnicy.
Każdego dnia sięgamy po dobro z prawicy...
Prawa dłoń karmi...lewa dba o higienę...odbiera złudzenia.
Co jest po środku...serce...a może już dawno go nie ma.
Projekty tworzymy na miarę XXI wieku zapominając o najważniejszym..o zwykłym prawym człowieku. Tracimy pracę...
Zapominamy o sobie, by odnaleźć się w Tobie.
Ręce w modlitwie składam.. pieniądze na wieczne miasto odkładam. Dbam o zdrowie przy słabym portfelu, tak życie skończyło wielu.
Dostać się do specjalisty graniczy z cudem.
Przyszłość nasza jeśli będzie - będzie cudem...
Bez drugiego dnia, a może w błędzie jestem ja.
Bez.......nadzieja
Bez........ograniczeń
Jak wieść spokojne życie?
Myślicie, że się da...
A co jeśli się mylicie
?
Kolejne pytanie rodzi się.
Jeszcze żyje taki mam plan.
08.04.2023
Trudne sprawy, rozmowy przeprowadza człowiek światowy.
Obserwacja dnia...wszystko przemija jak ten dzień.
To tylko chwila.
Poza horyzont myśli
23.08