...czuje sie jak błogoslawiona i odstrawiona na bok życia przeraza mnie i jednoczesnie cieszy nieodstawalnosc tego co przede mna endorfinowa rzeka raz sie burzy od fal i zrywa brzegi raz opada od zeschnietego od słońca dna straszy pustynią krajobrazu dziwne sny zamieszkuja w zakamarkach mej głowy biały motyl wylatuje z pod mojej pachy we włosach zaplątala sie wiosna niech w mym sercu ona pozostanie i rozkwita...
Ja Haniu jak najbardziej , homofobia mnie nie wzrusza ale pomówienia bardzo, dostaję białej gorączki wiecznej ,w sytuacji kiedy spotkam na swojej drodze pomówienie
Mówią że strach ma wielkie oczy ,ale Ty Haniu idziesz do przodu i takie strachy Ci nie straszne,przecież miłośc stoi za drzwiami...-pozdrawiam milutko i miłego wieczoru:)