(nie)szczęśliwa W Kazimierzu nad Wisłą mieszkała Danka była żoną pijaka i bawidamka serce miała szczerozłote dostrzegał ją w niepogodę z czasem zmądrzała odchodząc do kochanka
Pani Grażynko, Dorotko, Bogusiu i Romku oczywiście, że dobrze zrobiła, bez sensu żyć w toksycznym związku i utrudniać sobie nawzajem życie skoro na lepsze widoków nie ma, tylko oby kochanek był lepszy ;) dziękuję :))) pozdrawiam Was serdecznie :)))))