Ja tak do końca pesymistycznie do tego nie podchodzę, bo ten papier nic nie robi, to my potem piszemy jego treść lub wyrzucamy go do kosza, to jest tak jak piszę w dzisiejszym dzienniku, trzeba byc czujnym przez miłośc i nie spuszczać swoich potzreb, stale zmieniających się i trzeba się umiec porozumieć- trudne, ale nie niemozliwe.
Krysiu, Dorotko? - tekst powstał w wyniku słuchania piątkowej rannej audycji radia RMFFM, gdzie był słynny końkurs i radiosłuchacz miał odpowiedzieć jak się nazywa związek beż ślubu i zamiast powiedzieć końkubinat, to odpowiedział - raj, czym spowodował, że prowadzący audycję pospadali ze śmiech z krzeseł jak i większość Polaków przed radio odbornikami. Serdecznie pozdrawiam Wszystkich Cytatowiczów i błogosławionej niedzieli zyczę>:))))))