Hmm... no właśnie Madziu, kto by pomyślał :) widocznie niereformowalność potrzebuje roztrwonić więcej czasu :) Panosząca się tu ,,władza Legionu,, jest dla mnie żenująco śmieszna. Widzę też i pozytywne zmiany. Choć wszystkich one nie dotyczą, /bo i nie muszą/ bo i po co głupocie mądrość, skoro zadowolona, fruwa na własnych skrzydłach... to jednak, nie zważając na czyjeś ,,zapotrzebowanie,, można pisać swobodnie. Jak przytoczył Roman - bez wchodzenia w ,,spółdzielnie,, - i to jest zdrowe. Wielka szkoda gdy niektórych, zdobyta wiedza... zwyczajowo uwstecznia.
Obraz pokory - Słowem prawdy mówi wprost, Tronów nie szuka
Toksyczny upór przekreśla wszystko.
koniec mojego ględzenia:))pozdrawiam ciepło :) miłego życzę