Francuzi winni zamachom

Można powiedzieć, że ten listopadowy piątek 13 faktycznie należał do pechowych. Zwłaszcza dla Francuzów, którzy przeżyli jedną z największych tragedii od czasów II wojny światowej. Radio Zet podaje, że w wyniku przeprowadzonych zamachów zginęło co najmniej 129 osób, a ranne są 352 osoby. To co się wydarzyło jest potworne. To nie podlega żadnym dyskusjom. Szkoda tych ludzi. Naprawdę. Bardzo przykre jest to, że w wyniku - moim zdaniem - potwornej polityki Unii Europejskiej padły niewinne ofiary. Ta głupota i naiwność doprowadziła do takiej sytuacji. Umożliwiając islamskim imigrantom - bo to w większości NIE uchodźcy - swobodny przepływ, doprowadzili do tego, że ich państwo jest bardziej narażone na takie ataki. Jak można odróżnić zwykłego imigranta od terrorysty? Nie da się albo jest to bardzo trudne do wykonania. Unia Europejska godząc się na swobodny przepływ przez swoje granice muzułmanów, doprowadziła do tego, że zmniejszyło się bezpieczeństwo każdego obywatela Starego Świata. Ja nie twierdzę, że wszyscy migranci są źli.
Z tym, że istnieje pewna zasada - nie każdy muzułmanin to terrorysta, ale większość terrorystów to muzułmanie. Słyszymy, że Islam jest religią pokoju, a widzimy sytuacje takie jak ta we Francji. Takie działania są powodowane przez fanatyków, których w każdej religii jest pełno. Różnica polega na tym, że wśród muzułmanów ci fanatycy są szczególnie niebezpieczni. Takie państwa jak Szwecja, Szwajcaria, Anglia, pokazują że w większości przypadków ludzie pochodzący z krajów islamskich się nie asymilują. Dodatkowo wybuchy we Francji dają nam do zrozumienia, że mamy prawo być zaniepokojeni tym co się dzieje. Takich sytuacji będzie prawdopodobnie więcej i powinniśmy się na to przygotować. Po tych tragicznych wydarzeniach cały świat złączył się w bólu z rodakami Napoleona. Ziemia krzyczy "Wszyscy jesteśmy Francuzami". Z jednej strony wspaniały gest i wyraz szacunku. Z drugiej zaś wyraz aprobaty głupoty. To co się wydarzyło jest spowodowane nie tylko przez terrorystów, ale też przez francuskich polityków, którzy ich wpuścili do swojego kraju. Hasło "Pray for France" jest niezłe. Choć ja bym je nieco zmodyfikował. " Pray for Europe, because European politicians kill her". W oczach zwykłego obywatela prosto jest oceniać. Może decyzje polityków są uzasadnione. A może proste rozwiązania są w tym przypadku najlepsze? Nie wyrzucimy tych tysięcy, które już na nasz kontynent zawitały. Na to jest już za późno. Możemy za to nie doprowadzić do tego, by ten napływ nadal trwał. Możecie uznać mnie za ksenofoba, ale jeśli tak faktycznie jest, to ksenofobia w tym przypadku jest całkowicie uzasadniona.