Menu
Gildia Pióra na Patronite

Tak mam

constella

Bezczelność jest teraz w cenie. Tacy ludzie dostają to co sobie wezmą, a biorą to co chcą, bo nie zależy im, nie mają nic do stracenia. W świecie kompleksów, tacy ludzie przyciągają innych do siebie. Są postrzegani jako pewni siebie, a przez to intrygujący.

-Ja się nie przytulam, nie całuje i wykazuje inicjatywy pierwsza, jeśli Ty tego nie zrobisz nic ode mnie nie dostaniesz, wybacz.- powiedziała to kiedyś do jednego ze swoich „miłych adoratorów”.
Jeśli natomiast sam sobie weźmiesz to czego chcesz, będzie to Twoje i koniec, nie obejdzie Cię czy to było to stosowne czy nie. Przecież podświadomie jest w nas to pragnienie uległości, dostosowania się. Mężczyzna musi czasem dominować, bo taka jego rola. Nie zmieniajmy tego. Mnie też pociągają tacy mężczyźni bezpruderyjni, bezczelni i pewni siebie, da się z nimi zrobić o wiele więcej niż z ciepłymi kluchami. Życie jest okrutne. Jest okrutne dla fajnych, miłych, porządnych facetów, budzą oni we mnie strach. Boję się ich. A jeśli taki porządny chłopak się we mnie zakocha, co już mi się zdarzało, to na jaką okrutną wyjdę spławiając go. Często takie ciepłe kluchy, bywają niebezpieczne dla naszej reputacji. Jeśli porzucisz typowego drania, nic się nie stanie, zawsze będziesz jego niewinną ofiarą. Będzie to rozsądna decyzja. Poza tym mili i ułożeni są nudni, przewidywalni, kulturalni, spokojni, czasem wydaje mi się, że bardziej niż ja. Otworzą przed Tobą drzwi w samochodzie, poniosą plecak, zapłacą za Ciebie, odprowadzą Cię, chociaż wtedy będą mieli dwa razy dłuższą drogę do domu. Nie czuję się przy nich swobodnie, wszystko to jest dla mnie nazbyt oficjalne, zdystansowane. Jestem przyzwyczajona do innych sytuacji, ponadto pragnę jakiś zmian, czegoś nowego, innego życia. Wyrosłam z bezpiecznej rutyny, czas się bawić i imprezować, poznawać i flirtować bez zobowiązań. Właśnie zobowiązania, to chyba najgorsze w kontaktach z porządnymi chłopakami, nawet jeśli ich przesadna grzeczność Cię denerwuje, wypada ją odwzajemnić. Natomiast zuchwałość można zwalczać jedynie zuchwałością. Lubię być czasem zuchwała, lubię podteksty, lubię stanowcze gesty. Pociąga mnie zdecydowanie, bo mnie samej go brakuje. Gierki słowne ubarwiają rozmowę. Nutka erotyzmu dodaje pikanterii. Jest to dla mnie jasne, że będzie to jedynie przygoda, bez zobowiązań, bez telefonu na drugi dzień. Czasem dzięki temu jest fajniej, czasem jednak słono się za to płaci. Takie jest ryzyko kontaktów z ludźmi. Podejmuję je jednak.

27 910 wyświetleń
332 teksty
2 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!